niedziela, 6 grudnia 2015

Ciasteczka nie dla alergikow


Upiekłam dzisiaj ciasteczka. Całkowicie nie-dla-alergikow.

- 250g mąki
- 175g masła
- 175g cukru
- 2 jaja
- 1/4 łyżki proszku do pieczenia

Utrzeć jajka z cukrem, dodajemy masła i mąki z proszkiem do pieczenia. Dodajemy ewentualne przyprawy takie jak wanilia lub kakao, utartw kawałki czekolady. Ciasto wkładamy na troche do lodówki. Wycinamy ciasteczka i pieczemy w 200 stopniach. Po pieczeniu posypujemy cukrem pudrem lub ozdabiamy. Smacznego!

Źródło: http://www.mniammniam.com/SWIATECZNE_CIASTECZKA_MASLANE-11315p.html

środa, 22 kwietnia 2015

Najlepsza szarlotka jaką jadłam

Najlepsza szarlotka na świecie!
Najlepiej przeczytajcie bezpośrednio u źródła:

http://www.pinezka.pl/makutra/3634-jesien-alergika-czyli-szarlotka-bez-galki-lodow


czwartek, 26 marca 2015

Ekspresowe ciasto orkiszowe z malinami

Składniki na małą blaszkę:

2 jajka

0.5 szkl. oleju

1 szkl. mąki orkiszowej

1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia

0.5 szkl. cukru brązowego

szczypta soli

konfitura malinowa/świeże maliny/mrożone maliny

cukier puder


Piekarnik nagrzać - 180 stopni. Blaszkę posmarować olejem, lub użyć silikonowej formy.

Miksujemy jajka z cukrem, dodajemy stopniowo olej, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli. Ciasto wylać na blachę i na wierzchu ułożyć nasze maliny. Z braku świeżych owoców wykorzystałam konfiturę malinową. Wstawić do piekarnika na ok. 50 minut. Po wyjęciu posypujemy cukrem pudrem.


Pyszne ekspresowe ciasto dla alergików!

wtorek, 8 kwietnia 2014

Pizza Bezglutenowa

Zjadłam pizzę! Bezglutenową! Pyszną! Jestem bardzo z tego powodu szczęśliwa, a pizza okazała się sprawą łatwą i przyjemną, aż wstyd się przyznać jak powstała. Z proszku (na chleb ryżowy firmy Celiko), z eko-keczupem zamiast sosu pomidorowego, topionym serem kozim zamiast sera, kurczakiem z niedojedzonego przez Łucję słoiczka z kurczakiem. I z pomidorami. I kukurydzą.
Prezentuję zdjęcie:
Niby takie nic, a tyle radości. Pizza!

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Chleb orkiszowy

Łucja nie jest uczulona na gluten, tylko na pszenicę. I podejrzewam, że również na żyto. Jednak orkisz, choć jest odmianą pszenicy, jest uważany za zboże hypoalergiczne. Zatem przyszła pora wypróbować orkiszowy chleb! Wg przepisu z bloga smakowitychleb.

Składniki:
700 g mąki orkiszowej typ 1100 - chlebowa (ale można też użyć bardziej białej, np. typ 700)
330 ml letniej wody
1,5 łyżeczki suszonych drożdży
łyżeczka oliwy lub oleju
łyżeczka soli
łyżeczka cukru
łyżka mleka (roślinnego, np. ryżowego)

Opcjonalnie:
łyżka ziaren np. sezamu, słonecznika lub otrębów 

Mąkę mieszamy z drożdżami, cukrem i solą. Dodajemy oliwę. 

Wyrabiamy ciasto na chleb ręcznie (można też mikserem, choć wolę ręcznie) i powoli wlewamy letnią wodę (nie gorącą). Wybrabiamy ok. 10 minut. 

Keksówkę (mam taką dość sporą i była pełna ciasta po wyrośnięciu) wykładamy papierem do pieczenia, przekładamy ciasto, przykrywamy ręcznikiem i stawiamy w ciepłym miejscu na ok. 1,5-2 godziny. Wyrośnięte ciasto smarujemy z wierzchu mlekiem i opcjonalnie obsypujemy ziarnami lub otrębami. Wkładamy chleb do rozgrzanego piekarnika i pieczemy 40 minut w temperaturze 200 stopni. 

Przed krojeniem studzimy.

Chleb wyszedł OK. Choć trochę się kruszy, jest smaczny. Niestety, ten przepis nie nadaje się na zrobienie ciasta bezglutenowego, np. z  mąki gryczanej. Brak glutenu w mące powoduje, iż ciasto nie chce się lepić i okrutnie będzie się kruszyć. Do ciasta bezglutenowego potrzebne są sztuczne zagęstniki, takie jak pektyna, guma guar lub guma ksanatowa. Dlatego ciasto bezglutenowe najłatwiej upiec z torebki lub korzystając z gotowej mieszanki mąk ;)

wtorek, 25 marca 2014

Chleb ryżowy


Udało mi się! Mój pierwszy w życiu upieczony chleb! Chleb został wymuszony poprzez planowany wyjazd na wieś. Pani przygotowująca posiłki w ośrodku, do którego jedziemy, powiedziała, że chętnie dostosuje się do naszej diety, ale chleb bezglutenowy musimy sami przywieźć. Zatem upiekłam chleb! Ale przyznaję, że oszukiwałam trochę... Użyłam mieszanki do pieczenia chleba ryżowego firmy Celiko.

Do torebki wystarczyło dodać ciepłego mleka roślinnego (ryżowego) i wody (ewentualnie jajko). Jako, że mleko użyłam ryżowe, cały chleb jest w zasadzie ziemniaczano-ryżowy. To powoduje też, że jest bardzo gumowaty, ale ma pyszną chlebową skórkę i naprawdę jest smaczny. Łucja była zachwycona.

Polecam wszystkim, którzy chcą szybko i bez wysiłku upiec swój pierwszy bezglutenowy chleb (luyb wykorzystać ciasto np. na spód do pizzy) i trochę oswoić się z ideą pieczenia chleba. Na mnie zadziałało, już myślę co by tu upiec dalej! Znalazłam ciekawe przepisy w internecie np. ten.

wtorek, 25 lutego 2014

Keks Jabłkowo-Jaglany


Ten przepis powinien być przekazywany bezpośrednio przez lekarzy każdemu, komu zaleca się dietę eliminacyjną. Tym  wszystkim załamanym biedakom, którzy właśnie żegnają się w myślach ze słodkościami, słysząc że nie mogą jeść mleka, jajek i mąki. 

To jest ciasto bez mleka, bez jajek, bez pszenicy, bez glutenu. Przepis wspaniały - niezwykle prosty, a ciasto niezwykle smaczne (nawet w najprostszej, trójskładnikowej, eliminacyjnej wersji)! Dzięki wielkie Garnkofilii.

podstawowe składniki:

1,5 kg jabłek
300g kaszy jaglanej
łyżka cukru pudru (z której można zrezygnować w przypadku słodkich jabłek)

opcjonalnie:

garść dozwolonych bakalii (np. rodzynek, żurawiny, orzechów)
cynamon, kardamon

Jabłka obrać i zetrzeć na drobnej tarce, wymieszać z kaszą (suchą! nieugotowaną!) i cukrem. Wykładamy foremkę keksową papierem do pieczenia i wlewamy ciasto. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez 90-120 min, w zależności od piekarnika, aż skórka na wierzchu zbrązowieje (w moim piekarniku zajęło to 1h 45min).

Wyjmujemy ciasto z formy i kroimy dopiero jak ostygnie!

Ciasto wyszło obłędnie pyszne! Zdjęcie przeklejam z bloga Garnkofilii (moje ciasto też wyszło pięknie, ale równie pięknie zniknęło i nie było jak zrobić zdjęcia).